www.000adventurers000.fora.pl

MissionLady

Wyglądam przez okno, bo lubię. I nie przeziębię się , bo rzadko choruję. I nikt nie będzie musiał mnie przytulać. O *pokręciał głową i zadarła podbródek*

Maddie

Adeli, już tak nie unikaj tego przytulania. (roześmiała się) On nie może być taki zły. (wskazała na Volanda) Chyba.

MissionLady

No właśnie Maddie - chyba. Ja wolę nie ryzykować.

Maddie

Bez ryzyka nie ma zabawy. (stwierdziła z uśmiechem)

Voland

Adeli, przytulę cię tak, że potem będziesz tylko o moich silnych ramionach myślała (zażartował)

MissionLady

Z tą silnością, to bym tak nie przesadzała *odfuknęła*

Voland

I właśnie dlatego powinienem cię przytulić, żebyś mogła zweryfikować swoje poglądy!

MissionLady

Możesz sobie pomarzyć. *uśmiechnęła się złośliwie*

Voland

Oboje sobie pomarzmy, zgoda? Ty będziesz marzyć, że nie zrobię nic złego, a ja że cie przytulę.

MissionLady

Ech... Nie mam na Ciebie słów, Marku.

Voland

To miłość odbiera ci mowę.

MissionLady

Ciesz się, że nie mam dziś siły na kłótnię z Tobą. *zmrużyła oczy ze złości* Ale jeszcze się policzymy.

Voland

(spojrzał na nią mrużąc oczy i wyobrażajac sobie najróżniejsze sposoby policzenia się)

MissionLady

Dobrze wiesz, że ja tu jestem prowadzącą. Mogę Cię ukarać, kiedy tylko będę chciała *uśmiechnęła się i zaczęła lekko podrygiwać wyrażając w ten sposób swoją radość*

Voland

Taniec erotyczny... (rzucił radośnie podrygując razem z nią) I teraz bioderkiem, Adeli.